Wpisy archiwalne w kategorii

Zwykłe przejażdżki

Dystans całkowity:476.14 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:22:36
Średnia prędkość:21.07 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:1903 m
Maks. tętno maksymalne:157 (89 %)
Maks. tętno średnie:136 (77 %)
Suma kalorii:9268 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:95.23 km i 4h 31m
Więcej statystyk

Sobotnie kółeczko przez Kosobudy i Szewnię

Sobota, 21 grudnia 2019 · Komentarze(0)
Sobota rano to jest 11:00 Planujemy i jedziemy,
Dzień zapowiadał się ładnie i taki był w rzeczy samej, z rana zakupy i w drogę. 
Temperatura 11 st. C od południa do wieczora, wiatr południowy więc nie przeszkadzał zbytnio,
ubranie - 3 warstwy bluzy z długim rękawem (bez zimowej kurtki) przewiewne więc mogłem pocisnąć - a wyszło jak zwykle. 
Startuję w stronę Zwierzyńca przez Topólczę i Turzyniec - osłonięty od wiatru górkami i domami. Ze Zwierzyńca w kierunku Obroczy i dalej na Kosobudy, Wólka Wieprzecka, tu odbijam w prawo na Szewnię Dolną, Górną i przecinam DW między Zamościem a Józefowem, do końca drogi, zawracam i w Szewni Górnej w stronę Zamościa pod górkę w Szewni, zjazd w kierunku Lipska, Żdanówek, Skokówka - właśnie powstał tu nowy PSS, Mokre Lotnisko, Płoskie, Zawada - zjeżdżam na Niedzieliska, Brody Duże i Szczebrzeszyn.
Ciepło jak na tą porę roku. Bez deszczu. Do domu wracam o 15:00





















Zwykłe niedzielne kółko przez Kosobudy

Niedziela, 27 października 2019 · Komentarze(0)
Zwykłe niedzielne kółko  o poranku zmiany czasu na zimowy Więc łatwo było wstać
Słoneczko dopisało. Tym razem bez mgły - w przeciwieństwie do sobotniego kółka po tej samej trasie ale w mocnej mgle.
Cała trasa przejechana samotnie - na powrocie przez Niedzieliska wyprzedzam jednego starszego Pana na nieprzypadkowym rowerze z sakwami.
Nie rozpisuję się. Wrzucam tylko fotografie z trasy.
Trasa ze startem o godz. 6:37 W raz ze startem zapuszczam końcowe rozdziały Jo Nesbo "Wybawiciel", z których dowiem się jak Harry Hole poukładał wszystkie szczegóły zabójstwa na zlecenie Johna... książka ciekawa, polecam.
Miejscowości:
Szczebrzeszyn Topólcza Bagno Zwierzyniec Obrocz Kosobudy Wólka Wieprzecka Wychody Mokre Płoskie
Zawada Niedzieliska Brody Duże Szczebrzeszyn.
Wyjazd w porannym jesiennym słońcu


Kościół Św. Katarzyny Aleksandryjskiej, Szczebrzeszyn


Kościół św. Izydora, Topólcza. Do 1919 jako cerkiew prawosławna, po 1919 parafia rzymskokatolicka. 




































Grzęda Sokalska

Sobota, 13 października 2018 · Komentarze(0)
Sobota, 13 października, 7:00 Pobudka.
Wczoraj usłyszałem w radiu, że statystyczny polak śpi na tygodniu 7 godzin i 25 minut, w weekendy dosypia i śpi 7 godzin i 32 min. Ja dospałem 2 godziny więc mam zapas na kolejny weekend. Jeszcze w łóżku żona mówi mi, że ma być piękny dzień - koszenie trawy i sprawy przydomowe możesz załatwić, możesz też pojechać na rower. 
No cóż - mam do objechania trasę przyszłorocznego Brevetu Roztocze więc jest cel. Ubieram się zimowo i ruszam w trasę kilka minut po godzinie 8:00. Jest dosyć chłodno 7st.C ale niebo czyste, nie czuć dymu z kominów więc zapowiada się ładnie.
Ruszam ze Szczebrzeszyna drogą krajową w stronę Zamościa,  w Wielączy skręt na Złojec, Krzak, Stary Zamość - w większości dobre asfalty, poza Krzakiem gdzie drogowcy szykują się do poprawy nawierzchni - mam nadzieję, że zdążą do majowych zmagań zawodników bo inaczej konieczna będzie zmiana trasy.
Ze Starego Zamościa w kierunku Skierbieszowa - zaczynają się garby grabowieckie i pierwszy o większym nachyleniu jest w m. Wierzba (30km). Podjazd jest fajny natomiast nagroda za to jakoś nie powoduje radości - brak widoków po osiągnięciu szczytu, zjazd słabej jakości w większości na hamulcu.
Kilka garbów po drodze zwanych przez kolarzy hopkami i Skierbieszów (44km) tu z asfaltami już jest całkiem dobrze, widoki też już są lepsze. Kieruję się w stronę Hrubieszowa, po drodze Grabowiec (58km) tu wstępnie obgadałem z kierowniczą sklepu organizację PK - po zapewnieniu, że jeśli dożyje to nie ma sprawy ruszam na drugi podjazd dający frajdę o wdzięcznej nazwie Grabowiec Góra, nówka asfalt wszak rok wyborczy to wiele dróg zyskało nową nawierzchnię.
Kolejne miejscowości Bereść, Mołodiatycze, Trzeszczany przechodzące w Nieledew, którą darzę specjalną sympatią lekki podjazd przez Obrowiec i Hrubieszów. Dobrze świeci już słońce i przyjemnie zrobiło się na świecie. Ściągam te mokre zimowe ciuchy i dalej już jakby lżej się jedzie. Z Hrubieszowa w kierunku Dołchobyczowa do miejscowości Mircze. Wiatr z południa droga cały czas się łagodnie wznosi więc teraz lekka tyrka przez Masłomęcz i Modryń aż do Mircze (106km) tu zrobimy PK i tu odbijam drogą na Telatyn.
Ciekawa droga przepiękna sceneria przejazd przez las w ciszy i spokoju a za lasem 

i jesienne widoki na Grzędę Sokalską

To są moje rejony w zasięgu rowerowym.
Łykoszyn (tu można będzie odpocząć od emerytury w słynnym ośrodku)


W Telatynie skręcam na Tomaszów Lubelski, w miescowości Grodysławice posilam się w FoodTrucku - sprzedawca zagaduje dokąd to i planuje mi trasę, sprzedaje kolejne zamówienia rusza i się zatrzymuje - kilka lat memu sporo jeździł po 250 km nie było problemu, obaj chwilę rozmawiamy, zastanawiam się co ja będę robił jak nie będę jeździł... Ruszam w kierunku Tarnawatki, tam krajówką do Sumina i dalej na Krasnobród, Hutki, Zwierzyniec i Szczebrzeszyn. Wracam jest już zmrok. 10 godzin jazdy brutto, netto 8:34 godz. 
Objechałem, trasa nadaje się do zorganizowania maratonu choć widokowo znam lepsze na Roztoczu (bo to nie Roztocze). Drogi w większości dobre poza odcinkiem od Wierzby do Kalinówki gdzie jest sporo nierówności.
Pogoda dopisała
Trasa:

Hamernia

Sobota, 25 marca 2017 · Komentarze(0)
Co ciekawe w tamtą było pod wiatr, w Zwierzyńcu jak zwykle cichutko i spokojnie, górki przez Sochy i zjazd w kierunku Szozdów, do Józefowa piękną roztoczańską szosą - ten odcinek na Brevet Roztocze tylko w drugą stronę. Skoczyłem na Hamernię dalej do fabryki pustaków z których mamy zrobiony nasz dom - Długi Kąt, i spokojnie pod wiatr do domu przez Józefów i Zwierzyniec. O, taka traska w ten wietrzny 25.03.2017. W Szczebrzeszynie zaczyna się Roztocze, zaczyna się też w innych miejscowościach, ale o tym następnym razem!